Tak jak już pisałam piękne i niezwykłe miejsca mamy tuż za progiem. To nie jest konwenans ale szczera prawda. Takim miejscem w mojej okolicy jest masyw Góry Chełm i Świętej Anny. Zawsze intrygowała mnie wieża na zboczu Ligockiej Góry Kamiennej ( Chełmskiej ), która okazała się nieczynnym wapiennikiem. Szczególnie przykuwała mą uwagę płaskorzeźba mitycznego Ikara. Spoglądająca nieruchomo, prosto z frontu pieca wapienniczego.
To pełne uroku i bogatej historii wzgórze obecnie wchodzi w skład Parku Krajobrazowego Góry Św. Anny. Miejsce to po nieczynnym kamieniołomie z płaskim szczytem i stromymi ścianami zostało od 1926 roku zaadoptowane na lotnisko szybowcowe, gdzie szkolili się przyszli lotnicy Luftwaffe. A przedstawiona rzeźba Ikara ma na celu upamiętnienie śmierci pilota szybowca, który rozbił się na ścianie pieca w 1938 roku. Po wojnie również polscy lotnicy szkolili się i korzystali z tego lotniska, a nazywali je Górą Czterech Wiatrów.
Niedaleko znajduje się również drewniany hangar jeszcze z czasów międzywojennych, pozostałość po dolnym lądowisku, a także Muzeum upamiętniające istnienie lotniska i szkoły pilotów zarówno tych niemieckich jak i polskich.
Kocham rezerwat św. Anny. Piękne miejsce. Widać po zdjęciach, że wycieczka była udana.
http://psycho-and-company.blogspot.com/
Świetny masz blog wiesz?:) Na pewno będę tu częściej zaglądać 😀 PS.OBSERWUJEMY??
Faktycznie pieknie:)