Mając na uwadze trendy tegorocznej jesieni, nie mogło zabraknąć w mojej
garderobie sukienki w „kolorze kolorów”.
Jak wiadomo najgorętsza ze wszystkich barw czyli czerwień kojarzy się nie tylko
z pożądaniem ale także z odwagą, energią i pewnością siebie. Są to niewątpliwie
atuty nowoczesnej kobiety, które świadczą o jej atrakcyjności. A więc drogie panie, nie bójcie się czerwieni, bo w końcu ” sex appeal, to nasza broń kobieca … „!
z pożądaniem ale także z odwagą, energią i pewnością siebie. Są to niewątpliwie
atuty nowoczesnej kobiety, które świadczą o jej atrakcyjności. A więc drogie panie, nie bójcie się czerwieni, bo w końcu ” sex appeal, to nasza broń kobieca … „!

ja marzę o czerwonych szpilkach…
ładzne zdjęcia 😉
Pozdrawiam
wyzywająco
pięknie wyglądasz!:) zapraszam.
Pięknie Ci w czerwieni 🙂 Nie zgodzę się, że wyglądasz wyzywająco. Ładnie, seksownie i z klasą 🙂
Blondynki w czerwieni wyglądają sexy:)
ja chyba bym sie na czerwona sukienke jednak nie zdecydowała 😉
do Saharu:) a mężowi się podobało:)
świetna ta sukienka, ja nie przepadam za mocnymi kolorami ale od czasu do czasu mam ochotę założyć a czerwona sukienka nadaje się do tego idealnie 🙂
Such a beautiful post, my love!
Have a wonderful week,
Nicoleta
http://www.nicoleta.me
New Post: Milan VFNO – Focus on TOD'S!
super, bardzo kobieca stylizacja:)
ach ta czerwien i rozcięcie P:
Świetnie! Sukienka niesamowita,ten krój i kolor, uroczo i elektryzująco zarazem 🙂
Pozdrawiam,
A.
Piękniejesz, już pisałam że z postu na post wyglądasz coraz bradziej olśniewająco:)
świetna sukienka …uszyta specjalnie dla Ciebie :)))pięknie wyglądasz:*
Uwilebiam czerwone sukienki 🙂
Obserwuję i zapraszam do mnie 🙂
Piekna sukienka, uwielbiam czerwony !
Mrrr uwielbiam czerwień ♥
mam podobną sukienkę : *
:))
Świetna sukienka! : ) Też mam torebkę od Parfois, jestem z niej bardzo zadowolona! : )
Super zdjęcia 😉 Sukienka boska 😉 Pozdrawiam i zapraszam do mnie 😉 + Obserwuję 😉
Wyglądasz rewelacyjnie 🙂
http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Lady in red 😉 Blondynką jak najbardziej pięknie w czerwieni, choć ja jakoś nie często wybieram ten kolor 😉
pozdrawiam