W ostatnim czasie bardzo popularne stały się kosmetyki ze śluzem ślimaka, które są bogatym źródłem witamin i naturalnych składników. Zachęcona wieloma pochlebnymi artykułami i opiniami, skusiłam się na jeden z produktów, dlatego dzisiaj przedstawiam Wam wielofunkcyjny krem z mucyną ( śluzem ) ślimaka TianDe.
TianDe to marka oferująca wysokiej jakości kosmetyki naturalne, których skład pochodzi z receptur Dalekiego Wschodu. Produkty mają właściwości lecznicze i wytwarzane są w oparciu o najnowsze technologie, co potwierdzają liczne certyfikaty.
Opis produktu:
Krem ze śluzem ślimaka przeznaczony jest dla delikatnej skóry wokół oczu. Doskonale nawilża, nasyca skórę energią i życiową siłą. Zmniejsza widoczność zmarszczek i cieni pod oczami, przywraca skórze naturalny blask.
Skład:
- bazą kremu jest mucyna ślimaka, która zawiera ogromną ilość cennych kosmetycznych składników: kolagen, elastyna, witamina A, C, E, kwas hialuronowy,
- pozstałe składniki to: botulopodobny peptyd, peptyd rekonstruktor kolagenu, olejek jojoba, hialuronian sodu.
Zastosowanie:
Nanieść niewielką ilość kremu na skórę w okolicy oczu. W celu osiągnięcia lepszego efektu należy stosować rano i wieczorem.
Przeznaczenie:
Krem przeznaczony jest dla każdego typu skóry i w każdym wieku.
Pojemność: 50 ml
Cena: 107,50 zł
Krem ze śluzem ślimaka – moja opinia:
Wielofunkcyjny krem ze śluzem ślimaka pod oczy TianDe spełnił moje oczekiwania. Przy systematycznym stosowaniu zauważyłam, że zmarszczki pod oczami uległy minimalnemu zmniejszeniu. Delikatna skóra nabrała świeżości i wyglądała na dobrze nawilżoną, a nawet lekko rozjaśnioną.
Konsystencja kosmetyku jest dość gęsta, ciągnąca, rzeczywiście przypominająca śluz ślimaka. Jednak mimo to krem nie pozostawia tłustej powłoki i szybko się wchłania.
Krem ze śluzem ślimaka ze względu na swój naturalny, ekologiczny skład nie uczula i nie podrażnia. Dlatego myślę, że może być bezpiecznie stosowany przez osoby posiadajace skórę wrażliwą i skłonną do alergii.
W jednym opakowaniu znajdziecie pięć saszetek ( każda po 10 ml ). Saszetki można kupić pojedyńczo ale ja wybrałam od razu całe opakowanie, aby uzyskać długotrwały, lepszy efekt.
Tak jak wyżej wspomniałam, jestem zadowolona z działania przedstawionego kosmetyku i na pewno sięgnę po niego po raz kolejny. Myślę, że następnym razem, warto będzie wypróbować także maseczkę oraz wielofunkcyjny krem ze śluzem ślimaka TianDe do twarzy.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Olejek do demakijażu oczu Guerlain – opinia
Żel arnikowy z wyciągiem z kasztanowca – opinia
Detoksykujący żel Czysta Glinka L’Oreal Paris – opinia
Nie używałam nigdy kremów z tym składnikiem, fajnie że się sprawdza!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dziękuję:) Ja również pozdrawiam 🙂
Właśnie od jakiegoś czasu zastanawiam się nad jakimś kremem lub serum ze śluzem ślimaka:)
Moje smaki! Muszę spróbować!