Spędzając tegoroczne wakacje nad morzem, zatrzymaliśmy sie w Trzęsaczu, który oprócz wspaniałej plaży i nadmorskich widoków, słynie z ruin XV -o wiecznego kościoła. Jak głosi legenda, mury świątyni wzniesiono w odległości 2 km od morza, jednak silne sztormy przez kolejne lata porywały stopniowo fragmenty zabytku. Dzisiaj możemy podziwiać jedynie ocalałą południową ścianę nawy, która jest niewątpliwą atrakcją dla turystów i punktem rozpoznawczym tej miejscowości.
Ciekawą budowlą architektoniczną, niekoniecznie zabytkową jest również pomost widokowy służący jednoczesnie jako zejście na plażę. Jest to masywna konstrukcja stalowa, troszeczkę jak z filmu since fiction. Najprawdopodobniej jest to związane z gwałtownymi sztormami występującymi w tej okolicy. Innym spostrzeżeniem związanym z pomostem jest fakt wykorzystania do jego nawierzchni odpadowej masy z tworzyw sztucznych i gumy, która jak widać sprawdza się doskonale w tak ciężkich warunkach.
Trzęsacz jest to idealna miejscowość letniskowa do wypadów zarówno w stronę Rewala jak i Pobierowa. A niewątpliwą atrakcją jest stacja kolejki wolnotorowej umożliwiającej zwiedzane tego rejonu.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Wakacje nad morzem Międzyzdroje
Nowy Rok – może morze
Festiwal Słowian i Wikingów 2017
Niesamowite miejsce i piękne zdjęcia:)
Słyszałam o tym miejscu ale jeszcze mnie tam nie było… swoją drogą, natura chyba doskonale radzi sobie bez naszej pomocy i jednak układa wszystko po swojemu…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂