W dzisiejszym wpisie, krótka relacja z turnieju otwarcia polo w Silesia Polo Club w Zakrzewie, który odbył się w dniach 21 – 23 sierpnia. Nasz wyjazd, wówczas jeszcze tylko we troje ( choć dzień przed planowanym terminem, kiedy nasza druga córka miała pojawić się na świecie ) okazał się ostatnim, kiedy mogliśmy prawdziwie zrelaksować się i odpocząć 🙂 Teraz gdy nasza Oliwka nie jest już jedynakiem, z niecierpliwością czekamy, aż uda się ogarnąć wszystkie nowe obowiązki i powtórzyć tego typu wypad 🙂 Zwłaszcza, że towarzystwo było doborowe, a jak wiadomo takie spotkana to zawsze dobra okazja do podtrzymywania znajomości i nawiązywania nowych ( swoją drogą do zarządzania kontaktami polecam http://www.chromecrm.com/crm/).
A teraz trochę o turnieju. Jak wiadomo w grze uczestniczą dwie drużyny liczące po czterech zawodników, rozgrywające mecz konno. Celem jest wbicie do bramki rywala piłki, za pomocą malleta. W meczu rozgrywa się od 4 do 8 części trwających 7,5 minuty tzw. czakerów, 6,5 minut na arena polo. Między nimi są 3-minutowe przerwy, które zwykle wystarczają na zmianę konia. Za każdym razem po wbiciu piłki do bramki, czyli zdobyciu ,,gola”, zawodnicy zamieniają się stronami ( więcej znajdziecie na stronie klubu silesiapolo.com ).
A poniżej kilka zdjęć:

amazing pictures :)…thx for sharing!
🙂
Świetny pomysł z tym polo 🙂
🙂
Bardzo fajne zdjęcia, nigdy nie miałam okazji oglądać turnieju polo 🙂
Cool photos, I like horse-back riding 🙂
xoxo
http://www.thestyleberry.com
🙂
un dia fantastico
Fajne zdjęcia, nigdy nie miałam okazji turnieju polo 🙂
polecam, fajny pomysł na rodzinny wypad:)