Blog lifestylowy

Fakap czyli moja przygoda z korpoświatem

Fakap czyli moja przygoda z korpoświatem

” Fakap czyli moja przygoda z korpoświatem ” Dana Lyonsa to światowy bestseller, który od dawna chciałam przeczytać. Przy okazji tegorocznych świąt wreszcie udało mi się pochłonąć tę zaległą lekturę i dzięki prawdziwej historii dziennikarza, przenieść do świata technologicznych startupów.

” Fakap Czyli moja przygoda z korpoświatem ” – opis:

Dan Lyons to pięćdziesięcioletni dziennikarz „Newsweeka”, poczytny bloger i poważny ojciec rodziny. Nagle, z dnia na dzień, traci pracę i przypadkowo zatrudnia się w dynamicznie rozwijającej się firmie startupowej. Szybko okazuje się, że jego wieloletnie doświadczenie zawodowe nie pomoże mu realizować kolejnych czelendżów. Największym okazuje się odgadnięcie, co ci wszyscy zapracowani ludzie właściwie tu robią. 

Autor z przewrotnym poczuciem humoru pokazuje od wewnątrz świat firm Doliny Krzemowej, w których absurd stał się codziennością. Zamiast na fotelach siedzi się tu na wielkich, gumowych piłkach, a pracownicy znikający z firmy w niejasnych okolicznościach określani są przez szefostwo mianem absolwentów.

Książkę Dana Lyonsa próbowano zablokować jeszcze przed wydaniem. Wywołała tak duże kontrowersje, że firma HubSpot postanowiła wydać własną odpowiedź na Fakap.

 

Tak jak wcześniej wspomniałam, wszystkie wydarzenia zawarte w książce są prawdziwe i wydarzyły się podczas pracy autora od kwietnia 2013 r. do grudnia 2014 r.  u producenta oprogramowania HubSpot. Wcześniej Lyons był dziennikarzem Newsweeka ale ze względu na zwolnienia w redakcji musiał poszukać nowej posady. I tak znalazł się w startupie działającym w obszarze marketingu internetowego.

Główny bohater w zabawny sposób przedstawia absurdy pracy w firmie nowych technologii, a zwłaszcza sposób myślenia ludzi pracujących w tego typu przedsiębiorstwach – fanatycznych wyznawców firmy, pędzących jak stado owiec, upajających się wizją bogactwa i sukcesu. Większość z nich to dwudziestolatkowie, których strój przypomina etykietę studenciaków, nieczuli na krytycyzm i niewrażliwi na rzeczywistość.

Lyons próbuje dopasować się do standardów HubSpota choć nie jest to łatwe choćby dlatego, że jest dwa razy starszy od statystycznego zatrudnionego tam pracownika. W dodatku trafia do firmy na krótko przed debiutem giełdowym, kiedy wszyscy pochłonięci są budowaniem pozytywnego wizerunku firmy. Jak się później okazuje również jego zatrudnienie – doświadczonego specjalistę – miało na celu polepszenie wizerunku, dzięki kilku wpisom w mediach . 

Autor na podstawie HubSpota przedstawia także istotę działania startupów, których głównym celem nie jest stworzenie wysokiej jakości oferowanego produktu ale  zarobienie jak najwięcej pieniędzy dla właścicieli i inwestorów venture capital. W dodatku są to firmy bez realnej wartości i majątku, które generują tylko straty ale wyceniane są na setki miliardów. 

” Fakap czyli moja przygoda z korpoświatem ” to niezwykle zabawna i wciągająca powieść, w której już sama okładka zachęca do czytania. Książkę polecam nie tylko czytelnikom, którym temat pracy w korporacji nie jest obcy ale także osobom, których interesuje marketing internetowy czy pozycjonowanie   stron. To lektura także dla wszystkich zainteresowanych światem technologicznych startupów w Dolinie Krzemowej. 

 

WARTO PRZECZYTAĆ:

Praca w korporacji – „Hodowca świń” recenzja

P.I.I.G.S Tomasz Prusek – recenzja

K.I.S.S. Tomasz Prusek – recenzja

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


5 thoughts on “Fakap czyli moja przygoda z korpoświatem”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial